Jacek Ozdoba i Jakub Banaszek, warszawscy radni PiS, złożyli do prokuratury zawiadomienie w sprawie kampanii reklamowej napoju Tiger Energy Drink. 

Jest to zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i złamaniu artykułu 133 Kodeksu karnego przez producenta napoju energetycznego. 

Portal wPolityce.pl rozmawiał z radnymi i opublikował treść ich zawiadomienia. 

"W reklamie w obraźliwy sposób poruszono temat Powstania Warszawskiego. Użyto w niej gestu powszechnie odbieranego jako obraźliwy. Poza tym Tiger 10 kwietnia wypuścił reklamę nawiązującą w naszej opinii do tragedii smoleńskiej z 2010 r."- ocenił w rozmowie z portalem Jacek Ozdoba. Jak dodał, należy sprawdzić, czy prawo w naszym kraju pozwala na karanie tego rodzaju zachowań. Polityk tłumaczy, że istnieje obawa, iż agencja PR zrobiła to specjalnie, aby podnieść zyski i zwiększyć rozpoznawalność marki. 

"Być może za dwa tygodnie konsumenci zapomną o akcji, a będą pamiętali o marce, która z ich punktu widzenia doskonale się wypromowała. To jest też sygnał, że musimy już teraz zareagować, żeby w przyszłości takie sytuacje się nie powtarzały"- podkreśla radny. Ozdoba zwraca uwagę, że rozwiązaniem mogłaby być zmiana przepisów prawnych, taka jak dołączenie paragrafu do art. 123 Kk.

"(nowy paragraf) mówiłby, że w celach komercyjnych, dla zysku, nie można posługiwać się symbolami ważnymi dla naszego narodu, nie można obrażać uczuć religijnych, ani żadnych osób.Dlatego chcemy, żeby prokuratura zweryfikowała, czy taki artykuł jest w przepisach karnych. A jeżeli nie ma, należy się zastanowić, co powinniśmy zrobić, aby w przyszłości zapobiegać takim sytuacjom"- podkreślił polityk. 

yenn/wPolityce.pl, Fronda.pl