– Trudno być przeciwny temu [pomysłom PiS na zaostrzenie kar za pedofilię], ale myślę, że to po prostu także próba zatuszowania swojego swego rodzaju, bym powiedział, wspólnictwa w tym procederze - stwierdził Marek Belka w rozmowie w Polsat News

- Dlatego że to bardzo nieszczęsne opowiedzenie się po stronie najbardziej konserwatywnej części polskiej hierarchii Kościoła katolickiego jest dla PiS-u bardzo niezręczne w kontekście tego filmu. Jeżeli ktoś mówi: ręka podniesiona na Kościół jest ręką podniesioną na Polskę, to w kontekście tego filmu braci Sekielskich to paskudnie wygląda – powiedział

- Przede wszystkim powinno się zaprzestać tuszować, relatywizować te zjawisko. To największy problem. Nie to, że kary są mniej lub bardziej ostre, ale to, że z reguły sprawcy tych czynów unikali odpowiedzialności karnej - mówił były szef Narodowego Banku Polskiego.

Pytany o jakie współuczestnictwo PiS-u chodzi, stwierdził:

- Jeżeli ktoś mówi: "ręka podniesiona na Kościół jest ręką podniesioną na Polskę", to w kontekście tego filmu paskudnie wygląda - odpowiedział Belka, uzupełniając, że film Sekielskich "nie jest filmem o pedofilii, ale o pedofilii w Kościele, gdzie następowało rozmydlanie i unikanie odpowiedzialności karnej dla sprawców." - mówił

- Powinno powołać się specjalną komisję do zajęcia się problemem. Nie państwową ani nie kościelną. SLD zgłosił propozycję wartą rozważenia: powołania komisji - powiedzmy - prawdy i zadośćuczynienia, w której ani politycy, ani hierarchowie Kościoła nie powinni się znaleźć - ocenił kandydat Koalicji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego w okręgu łódzkim. 

 

bz/polsatnews.pl