Kary dożywotniego więzienia zażądała prokurator dla Dariusza P., oskarżonego o podpalenie domu w Jastrzębiu-Zdroju i zabicie w ten sposób pięciorga członków najbliższej rodziny. W pożarze, do którego doszło w maju 2013 r., zginęła żona P. i czworo ich dzieci.

We poniedziałek przed rybnickim wydziałem Sądu Okręgowego w Gliwicach rozpoczęły się mowy końcowe w procesie, który ruszył w maju 2015 r. Jeszcze przed zamknięciem przewodu sądowego sąd oddalił złożone tego dnia wnioski obrony i oddał głos oskarżycielowi publicznemu. "To psychopata, który dla realizacji swoich potrzeb zaplanował i zrealizował zbrodnię" - mówiła prok. Karina Spruś i wnosząc o dożywocie dla oskarżonego podkreślała, że jego okrutny czyn zasługuje na surową karę.

Podkreśliła, że wszystkie dowody potwierdzają winę i sprawstwo oskarżonego. Mężczyzna został zatrzymany i aresztowany pod koniec marca 2014 r. Gliwicka prokuratura zarzuciła mu zabójstwo pięciu osób, a także usiłowanie zabójstwa szóstej - najstarszego syna, który ocalał z pożaru. Według oskarżenia, motywem zbrodni była chęć uzyskania pieniędzy z ubezpieczenia.

emde/Źródło: www.kurier.pap.pl