Obrzydliwe ataki na żonę prezydenta trwają. Przoduje w nich oczywiście Gazeta Wyborcza, która zniża się do doprawdy niskiego poziomu. 

Okładkowy artykuł wczorajszej "Gazety Wyborczej" zatytułowany "Pierwsza Dama tańczy sama" dotyczy kontrowersji wokół małżeństwa pary prezydenckiej. Autorka Małgorzata I. Niemczycka wprowadza do obiegu wszystkie plotki związane z tym tematem. "Najbardziej obrzydliwe jest to, że GW chciała zagrać tą wrzutą służb w czasie kampanii prezydenckiej. Spuścili psy i okazało się, że kłamstwo" – skomentował na Twitterze Cezary Gmyz.

"Mordor uznał, że zorganizowany atak na rodzinę PAD wyprowadzi ich z równowagi. To są silni ludzie. Jednak potrzebują wsparcia w modlitwie" – dodaje Gmyz.

W okładkowym artykule przytoczone zostały wszystkie plotki dotyczące prywatnego życia pary prezydenckiej. Zdaniem wielu komentatorów chodzi o to, aby uderzyć w ten sposób w prezydenta i jego małżonkę.

"Życzliwi wiedzą, że w małżeństwie Dudów dzieje się źle. Już dawno miał być rozwód, ale te wybory. Podobno nawet spisali umowę i zachowują tylko pozory. Gdy wyciekła informacja, że prezydent obserwuje na Twitterze nastolatki o nickach w stylu „ruchadło leśne”, nie chciała z nim zatańczyć w Zakopanem. Ktoś podchwytuje starą plotkę, że najmłodsza siostra Andrzeja tak naprawdę jest jego nieślubną córką. Spłodził ją jakoby w wieku 16 lat, a rodzice ją adoptowali, żeby nie było skandalu (Dominika rzeczywiście jest adoptowana). Autorem tych rewelacji jest Zbigniew Stonoga, któremu ich jednak mało i dorzuca coś jeszcze o seksie za pieniądze” – pisze autorka artykułu. Przytacza w nim również wypowiedzi anonimowych znajomych Pierwszej Damy.

daug/telewizjarepublika.pl