Kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Białegostoku, poseł Jacek Żalek wywołał ostatnio niemałe zamieszanie, komentując protest rodziców osób niepełnosprawnych. Polityk w rozmowie z TOK FM stwierdził, że protestujący traktują swoje niepełnosprawne dzieci jak "żywe tarcze".

Dziś parlamentarzysta kolejny raz wypowiedział się w proteście w sposób dość kontrowersyjny. Jacek Żalek stwierdził bowiem, że rodzice osób niepełnosprawnych przebywający ze swoimi dziećmi od trzech tygodni w Sejmie fundują nam "reality show". 

Słowa polityka spotkały się z falą krytyki również w Prawie i Sprawiedliwości. Choć Żalek kojarzony jest z PiS, warto zauważyć, że nie należy do partii Jarosława Kaczyńskiego, ale koalicyjnego Porozumienia Jarosława Gowina. 

"Poseł Jacek Żalek jest posłem partii Porozumienie Jarosława Gowina i nie konsultuje swoich wypowiedzi medialnych z rzecznikiem Prawa i Sprawiedliwości Beatą Mazurek"-napisano na twitterowym koncie Prawa i Sprawiedliwości. 

Z kolei wiceszef MSWiA, Paweł Szefernaker tak skomentował na Twitterze wypowiedź posła Żalka:  "Kolejny raz poseł Jacek Żalek stracił szansę, aby milczeć" – napisał dziś na Twitterze Paweł Szefernaker.

Cóż, nie da się ukryć, że Zjednoczonej Prawicy wcale nie pomagają wypowiedzi posła Jacka Żalka. 

kbk/Twitter, Fronda.pl