Publicysta Jacek Żakowski wypowiedział dziś kuriozalne słowa na antenie radia TOK FM. Redaktor naczelny "Polityki" dziękował... szóstce europosłów PO, którzy zagłosowali za rezolucją w sprawie praworządności w naszym kraju!

"To szóstka polskich eurodeputowanych, którzy uratowali honor tchórzliwej części polskiej reprezentacji w PE, która bała się głosować za prawdą i racją"- powiedział Żakowski, dziękując Róży Thun, Julii Piterze, Danucie Huebner, Danucie Jazłowieckiej, Michałowi Boniemu oraz Barbarze Kudryckiej. Pozostali eurodeputowani Platformy Obywatelskiej wstrzymało się od głosu. Takie było oficjalne stanowisko partii, której politycy tłumaczą, że choć PO zgadza się z zarzutami zawartymi w rezolucji, to nie chce sankcji dla Polski, a wobec europarlamentarzystów głosujących "za" rezolucją" mają zostać wyciągnięte konsekwencje. 

Władze Platformy Obywatelskiej oczekiwały od swoich eurodeputowanych wstrzymania się od głosu w kwestii rezolucji, jednak wyżej wymieniona szóstka polityków wyłamała się, co wzbudziło oburzenie licznych środowisk w naszym kraju. 

Jacek Żakowski podziękował eurodeputowanym za głosowanie "za prawdą i racją". Prawda to, według dziennikarza, łamanie przez polski rząd zasad demokratycznego państwa, a racja- że dla Europy ważne jest, aby Polska była demokratyczna. 

Przecież stanowisko rzecznika Platformy Obywatelskiej jest już zajęte! Czy redaktor Jacek Żakowski, któremu zdarza się przecież ostro krytykować nie tylko PiS, ale i opozycję, stał się teraz bardziej "platformerski" od samej PO?

ajk/TOK FM, Fronda.pl