25 października 2014 roku to słoneczna, ale mroźna sobota. Tak jak tydzien wcześniej tak i w ten dzień wybraliśmy się pod Szpital Wojewódzki im. Ludwika Rydygiera, aby zamanifestować swój sprzeciw wobec zabijania dzieci w tej placówce. W cieniu wysokiego budynku szpitala od 14:00 przez prawie dwie godziny grupa wolontariuszy modliła się i pokazywała prawdę o aborcji.

Plakat z ofiarą tej zbrodni i napisem "Ginekolodzy z Rydygiera, przestańcie zabijać chore dzieci" budził przeróżne emocje. Niektórzy niedowierzali, inni byli wdzięczni za naszą obecność. Pomimo że nasze akcje prowadzone są pod tym szpitalem już od ponad 1,5 roku to i tak wielu ludzi dobiero w tym dniu od nas dowiedziało się, że w ich szpitalu zabija się chore dzieci.

Według informacji udostępnionych nam przez szpital od połowy roku 2010 zamordowano tam co najmniej 28 dzieci, a wciąż nieznane są jeszcze liczby ofiar z czasu przed przekształceniem Szpitala w spółkę (1993 - 1.07.2010 r.), oraz z 2013 roku. Według danych NFZ w całej Polsce 1306 dzieci poniosło śmierć w ubiegłym roku. Te dzieci zamordowano legalnie, a za ich śmierć zapłaciliśmy wszyscy - z naszych skladek zdrowotnych. 

Wszystkie dzieci mają prawo żyć. O to prawo walczymy. Jeśli nie jest Ci obojętny ich los, przyłącz się do nas. Pokażemy Ci jak i co możesz zrobić by walczyć o życie.

Fundacja Pro - prawo do życia: Kraków/Stopaborcji.pl