Zróbmy jakieś ładne hasło, że jeszcze raz Wałęsa stawia na tych ludzi, którzy uratują Polskę. Podpowiadam. Wymyślcie coś, żeby było odwołanie do tamtego zwycięstwa” - mówi były prezydent Lech Wałęsa na filmie, który został opublikowany na jego Facebooku. Na "audiencji" u Wałęsy pojawili się między innymi Radosław Sikorski, Andrzej Halicki czy Dariusz Rosati. „Z Wałęsą do zwycięstwa!” - napisano w jednym z postów na profilu byłego prezydenta.

Cóż, oto i kolejny dowód na to, że opozycja totalna nie potrafi zaoferować Polakom niczego konkretnego. Powtarzanie haseł o ratowaniu Polski przed PiS, walce o demokrację i ciągle przewijające się, te same twarze. Wiedząc, jak często Grzegorz Schetyna wymienia nazwisko Jarosława Kaczyńskiego, wizyta u Lecha Wałęsy w zasadzie nie powinna nas dziwić. Oni po prostu nie potrafią inaczej. Najwidoczniej uparcie wierzą, że Wałęsa w Polsce darzony jest szacunkiem tak wielkim, że audiencja u byłego prezydenta i wyrażenia przez niego poparcia dla kandydatów Koalicji Europejskiej, wpłyną na wyniki wyborów.

Z pewnością wierzy w to sam Wałęsa, który w trakcie sesji zdjęciowej powiedział:

Na przykład hasło: „Jeszcze raz Polsce potrzebne jest zwycięstwo”. Z tego co jeżdżę po Polsce i sprawdzam to jeszcze moje nazwisko bierze”.

Cóż, jeśli chodzi o przekonanie przekonanych – z pewnością!

To po prostu trzeba zobaczyć:

dam/Facebook,Fronda.pl