Przy okazji niedawno zakończonej podróży papieża Franciszka do jednego z islamskich krajów, którym są Zjednoczone Emiraty Arabskie doszło do podpisania przez niego wspólnej – historycznej jak mówią niektórzy - deklaracji z czołowym przedstawicielem świata muzułmańskiego jakim jest wielki imam Al-Azharu Ahmed el-Tayeb.

Wydarzenie to nastąpiło na międzyreligijnej konferencji w Abu Zabi, gdzie spotkali się obaj religijni przywódcy. Powiedzmy sobie otwarcie, że choć większa część wspomnianej deklaracji w swej treści jest na mniej lub bardziej ogólnym poziomie słuszna to znajdują się tam też stwierdzenia – mówiąc oględnie – doktrynalnie bardzo problematyczne.

Najwięcej kontrowersji wzbudza z pewnością następujący fragment wspólnej deklaracji papieża Franciszka i wielkiego imama Al-Azharu: "Pluralizm i różnorodność religii, koloru, płci, rasy i języka są wyrazem mądrej Woli Boga poprzez którą stworzył On ludzkie istoty". Oczywiście, nie byłoby w tym zdaniu niczego podejrzanego, gdyby ograniczało się ono do stwierdzenia Bożej aprobaty dla różnorodności w zakresie płci, rasy, koloru skóry i języka. Sęk jednak w tym, iż deklaracja ta ogłasza istnienie różnych religii "wyrazem mądrej Woli Boga". Jak jednak wiemy z tradycyjnej teologii katolickiej Bóg nie chce ani nie pragnie tego co jest moralnie złe lub doktrynalnie błędne. Owszem Bóg, takie niewłaściwe rzeczy toleruje w ramach Swych opatrznościowych planów, ale nie są one wyrazem Jego woli. Aby więc pogodzić stwierdzenie: "różnorodność religii jest wyrazem mądrej Woli Boga" z katolicką prawowiernością trzeba by przyjąć jedno z dwóch założeń: 1. Albo różne religie są w swej całości doktrynalnie słuszne i moralnie dobre; 2. Albo też wspomniana deklaracja odnosi się tylko do poszczególnych słusznych i dobrych elementów różnych religii, nie negując tego, iż są w nich też rzeczy błędne i złe.

Rzecz jasna, założenie przyjęte w punkcie 1 jest nie do obronienia. Pomijając wszak już nawet ortodoksję i tradycyjne nauczanie Kościoła sam zdrowy rozsądek i ludzkie doświadczenie mówi, iż różne religie wyznając w mniejszej bądź większej liczbie spraw odmienne założenia doktrynalne i zasady moralne nie mogą być jednocześnie w swej całości słuszne oraz dobre. Poza tym, wracając do tradycyjnie chrześcijańskiej perspektywy to jak można utrzymywać podobny pogląd chcąc zarazem poważnie traktować choćby takie nauki Pisma świętego jak to, iż (poza Jezusem Chrystusem) "nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni"(Dz 4, 12) albo, że "to co poganie ofiarują, demonom składają w ofierze, a nie Bogu" (1 Kor 10, 20)?

Co do zaś interpretacji, którą zawarłem w punkcie numer 2 to problem polega na tym, że sama deklaracja niestety mówi w ogólnym sensie o różnych religiach jako wyrazie "mądrej Woli Boga" nie wspominając, iż chodzi tylko o poszczególne wybrane elementy tych religii. Owszem, można bowiem powiedzieć, że w różnych religiach są rozmaite dobre i właściwe rzeczy, ale skrajną dwuznacznością jest w związku z tym sugerować, iż jako takie są zatem chciane przez Boga. Tytułem pewnej analogii, w czasie II wojny światowej w niektórych domach publicznych pracujące tam kobiety przechowywały zagrożone śmiercią żydowskie dzieci. Ten konkretny czyn był oczywiście chciany i aprobowany przez Pana Boga, ale to nie znaczy, że w takim razie samo istnienie podobnych przybytków mogło być nazwane Bożą wolą. Podobnie jest z różnymi religiami.

Pozostaje się więc nam chyba tylko cieszyć, iż podobne międzyreligijne deklaracje, choć mają charakter publiczny, nie należą do aktów Magisterium Kościoła i katolicy nie są w związku z tym zobowiązani okazywać im posłuszeństwo serca oraz rozumu.

Mirosław Salwowski

Od Redakcji: Podczas konferencji prasowej na pokładzie samolotu papież był pytany o kontrowersje wokół podpisanego dokumentu. Jak wyznał, sam miał problem ,,z jednym zdaniem'' i rozumie wiernych, którym się ono nie podoba. Zapewnił jednak, że teolodzy, którym dawał tekst do przeczytania, mówili uspokajająco: to jest zgodne z ,,duchem Soboru''.