Trzeba nawracać innowierców, by skutecznie to robić, trzeba znać wiarę katolicką i wierzenia innowierców. Laicyzacja temu nie sprzyja i odpowiada za to, że pogrążeni w ignorancji o własnej religii katolicy porzucają Kościół i przyłączają się do innowierczych wspólnot.


Nawracanie na katolicyzm jest ważne, bo z nauczania katolickiego (również z tego przyjętego na drugim soborze watykańskim) jednoznacznie wynika, że jedyny Kościół chrystusowy trwa tylko w Kościele katolickim, jedyna prawdziwa religia przetrwała tylko w Kościele Katolickim, i zbawienie jest możliwe tylko w Kościele katolickim.


Nawracane jehowitów jest często bezowocne. Jehowici wyznają wierzenia sprzeczne z chrześcijaństwem, błędnie interpretują Biblie i przepełnieni są pogardą do katolicyzmu. W konfrontacji z jehowitami może pomóc wydana nakładem inicjatywy ewangelizacyjnej „Wejdźmy na szczyt” ogromna 671 stronicowa praca „W obronie wiary: Pismo Święte a nauka Świadków Jehowy, innych sekt i wyznań niekatolickich” autorstwa Włodzimierza Bednarskiego.


Autor w poszczególnych częściej swojej pracy najpierw przedstawia tezę świadków jehowy, a potem na podstawie licznych przykładów wykazuje ich sprzeczność z Pismem Świętym, pismami ojców Kościoła i pierwszych chrześcijan, oraz logiką. Praca jest bardzo czytelna i napisana w przystępny sposób. Jest to siódme wydanie, każde kolejne jest coraz bardziej rozbudowane i uwspółcześnione, z racji na to, że jehowickie nauczanie nieustanie się mienia, ewoluuje, nowe nauczanie bywa sprzeczne ze starszym. Pojawiają się też coraz to nowe teksty źródłowe z nauczaniem ojców Kościoła i pierwszych chrześcijan.


Włodzimierz Bednarski w swojej pracy dokładnie odtwarza nieustanne zmiany w nauczaniu świadków jehowy, opierając się na ich pismach, ukazując, jak głoszą pewne idee, a potem głoszą idee przeciwne do tych wcześniejszych. Takie zmiany nauczania jehowitów są całkowicie odmienne od tego, jak niezmienne jest nauczanie Kościoła katolickiego.


W pracy „W obronie wiary: Pismo Święte a nauka Świadków Jehowy, innych sekt i wyznań niekatolickich” można też znaleźć analizę jehowickiego wydania Pisma Świętego. Warto dodać do ustaleń autora książki, że Kościół Katolicki zakazywał czytania innowierczych wydań Pisma Świętego, z racji na to, jak teksty te odbiegały od prawdziwej treści Biblii, co powodowało, że czytelnicy takich heretyckich wydań popełniali przed wiekami zbrodnie motywowane herezjami. Czytanie katolickich, wiernych, tłumaczeń Biblii nie było nigdy ograniczane.


Jehowici swoją działalność rozpoczęli w drugiej połowie XIX wieku w USA. Wyrośli ze środowiska amerykańskich adwentystów. Już na początku XX wieku zaczęli działalność w zaborze rosyjskim.


Według informacji zawartych w pracy „W obronie wiary: Pismo Święte a nauka Świadków Jehowy, innych sekt i wyznań niekatolickich” autorstwa Włodzimierza Bednarskiego świadkowie Jehowy głoszą, że Chrystus nie jest Bogiem Wszechmogącym, ale pomniejszym bóstwem nierównym Jehowie, na ziemi miał być człowiekiem, a w niebie archaniołem Michałem – Jezus ma być tą samą osobą co archanioł, aniołem – Jezus i aniołowie mieli być kiedyś śmiertelnymi istotami.


Zdaniem Włodzimierza Bednarskiego jehowici głoszą, że Jezus tak jak Adam został stworzony przez Boga, ale przed stworzeniem świata – jest stworzeniem, nie istniał wiecznie. Jezus według jehowickiego nauczania miał mieć też biologicznych braci i siostry, spłodzonych przez Józefa i Marie. Jezus miał też, w opinii jehowitów, zginąć przybity do pala, a nie na krzyżu, po śmierci miał zmartwychwstać jako duch, bez ciała, ciało Jezusa Bóg miał zdematerializować, gdy duch Jezusa wstąpił na niebiosa.


Świadkowie jehowy, według autora książki, mają nauczać o tym, że Jezus w niewidzialny sposób powtórnie przyszedł na ziemie w 1914 roku, królowanie Jezusa na ziemi potrwa 1000 lat od 1914 do 2914 roku, potem władze Jezus odda Jehowie.


Jehowici mają głosić, że „Duch Święty nie jest trzecią osobą bożą”, ale „bezosobową mocą Boga”. Świadkowie Jehowy mają negować istnienie Trójcy Świętej, zakazywać modlitw w imię Jezusa, i fałszywie twierdzić, że imię Boga to Jehowa. Nauka jehowicka zakazuje też próśb o wstawiennictwo do Matki Boskiej, uznaje kult maryjny za bałwochwalstwo, neguje jej przymioty, uznaje ją za grzeszną, neguje wniebowzięcie Maryi i jej dziewictwo.


Według Włodzimierza Bednarskiego jehowici w swojej nieustannie zmieniającej się i ewoluującej nauce głoszą tezę o tym, że zbawieni mają zostać podzieleni na cztery kategorie, maluczkie stadko 144.00, wielkie grono pełniące funkcje policji pilnującej ludzi, Żydów „zamieszkujących raj ziemski” i odgrywających rolę klasy panującej nad całą odkupiona ludzkością na Ziemi (gdzie ma być raj).


Świadkowie Jehowy mają negować nieśmiertelność duszy, głosić, że człowiek po śmierci zostaje pozbawiony świadomości i nie egzystuje, uznawać kult świętych za bałwochwalstwo, negować istnienie nie tylko czyśćca, ale i piekła (karą za grzechy ma być śmierć i brak zmartwychwstania).


Jehowickie zapowiedzi uczynienia z Żydów klasy rządzącej w ziemskim raju korespondują z tym, że jehowici swój kanon Starego Testamentu opierają na kanonie żydowskim, co powoduje, że świadkowie Jehowy odrzucają siedem ksiąg Starego Testamentu, te, które były uznawane przez Żydów przed Jezusem, a potem przez Żydów po Jezusie odrzucone z racji na to, że zbyt dokładnie potwierdzały to, że Jezus jest mesjaszem. Jehowici odrzucają też Tradycje, choć była ona wcześniejsza niż wyrastający z Tradycji Nowy Testament. Jehowici odrzucają prymat Świętego Piotra, negować mają fakty z dziejów apostolskich (pobyt Piotra w Rzymie).


Jehowici odrzucają obrazu i figury, katolicki chrzest, spowiedź, katolickie nauczanie wynikające z Biblii, święta, negują, że eucharystia to ciało i krew Chrystusa, akceptują omylność swego nauczania, szkalują Kościół katolicki, krytykują księży katolickich, głoszą, że celibat jest sprzeczny z Biblią, zakazują służby wojskowej i aktywności politycznej, sprzeciwiają się transfuzji krwi, uznając, że jest to forma jedzenia krwi.


Według Włodzimierza Bednarskiego jehowici głoszą, że do 1914 roku Szatan rezydował w niebie, skąd sprawował nieograniczoną władzę w niebie i na ziemi, Lucyfer jest synem Jehowy, piramida Cheopsa ma potwierdzać jehowickie nauczanie, przyjście Jezusa miała zaowocować wieloma wynalazkami.


Prace Włodzimierza Bednarskiego zamykają dwa teksty źródłowe pochodzące z 1933 roku, w których jehowici zadeklarowali swoją lojalność wobec narodowego socjalizmu i zgodność swego nauczania z nazizmem, który słusznie ich zdaniem walczył z kapitalistycznymi wyzyskiwaczami, katolikami i Żydami.


Ogromną zaletą pracy „W obronie wiary: Pismo Święte a nauka Świadków Jehowy, innych sekt i wyznań niekatolickich” jest w większym stopniu przedstawienie prawdziwego nauczania Kościoła katolickiego niż fałszywych nauk jehowitów (na jedno zdanie z jehowicką nauką przypada kilka stron opisu nauczania katolickiego).


Lektura pracy „W obronie wiary: Pismo Święte a nauka Świadków Jehowy, innych sekt i wyznań niekatolickich” boleśnie przypomina, że hierarchia katolicka ewidentnie zaniedbuje swój obowiązek obrony wiernych przed herezjami i innowierstwem. Dziś, choć na każdym osiedli można spotkać jehowitów, to ani na kazaniach, ani w mediach katolickich nie ma ostrzeżeń przed innowierczymi teoriami. Pasterze wbrew swoi obowiązkom nie chronią owiec przed wilkami.


Jan Bodakowski