Zatrzymani to Włoch pochodzenia marokańskiego oraz dwaj Albańczycy. Włoskie służby podają, że pracowali oni dla Państwa Islamskiego (IS) walczącego w Syrii i Iraku. Żaden z nich nie jeździł sam na Bliski Wschód. Byli natomiast w kontakcie z terrorystami, którzy udali się na wojnę, nie tylko z tymi, którzy wyjechali z Półwyspu Apenińskiego. Jednym z bojowników, z którymi się kontaktowali był Anas El Abboudi, który przybył do Syrii z północnych Włoch. Włoskie służby twierdzą, że zatrzymany Włoch marokańskiego pochodzenia przetłumaczył na język włoski 72-stronicowy dokument propagandowy, w którym Państwo Islamskie przedstawione jest jako organizacja chroniąca rodzinę, religię i porządek. Dokument rozpowszechniono w internecie.

Jeden z Albańczyków został aresztowany w swoim kraju. Drugiego Albańczyka oraz obywatela Włoch zatrzymano w Turynie. Włoskie siły bezpieczeństwa przeprowadziły też rewizje w domach sympatyków IS w Lombardii, Piemoncie i Toskanii. Całej trójce postawiono zarzuty prowadzenia działalności terrorystycznej, apologii terroryzmu i propagowania takich treści w internecie. W ramach tej samej operacji zastosowano także dozór policyjny wobec młodego imigranta z Tunezji, mieszkającego w Como na północy Włoch. Był on w kontakcie z aresztowanymi Albańczykami.

KJ\Lastampa.it,Rp.pl