"Do walki z PiS-em każdy głos by się przydał" - powiedział na antenie TVN24 szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Włodzimierz Czarzasty. Upadająca lewica chciałaby, by cała opozycja skupiła się w jednej inicjatywie, takiej jak koalicja "Wolność, Równość, Demokracja" powołana na początku maja przez środowiska lewackie. Czarzasty ma jednak świadomość, że taki ruch będzie zbudować szalenie trudno, bo nie brakuje chętnych do kierowania siłami opozycji.

Wspomnianą koalicję tworzą SLD< Nowoczesna, PSL oraz KOD-owicze. Zdaniem Czarzastego dość już sporów w łonie opozycji; czas "spotkać się i walczyć z PiS-em" - stwierdził polityk. Początek mogłoby położyć temu wypracowanie wspólnego projektu ustawy o TK, zamiast kilku, które jak dotąd trafiły doo Sejmu.

Z oceną Czarzastego nie zgodził się poseł PO Marcin Kierwiński. "Możemy współpracować w sprawach fundamentalnych, ale to nie znaczy, że mamy wchodzić w te same inicjatywy" - przekonywał. Polityk dodawał, że koalicja WRD ma charakter "raczej lewicowy". "Ta koalicja przypomina bardziej Konwent Świętej Katarzyny, który nie najlepiej zapisał się w polskiej polityce, a nie poważną siłę, która ma zagrażać Prawu i Sprawiedliwości" - mówił.

kad/tvn24.pl