Wczorajsze zachowanie byłego prezydenta Lecha Wałęsy wywołała falę oburzenia. Pierwszy przywódca "Solidarności", nie dość, że nie przyszedł na pogrzeb śp. premiera Jana Olszewskiego, to jeszcze przez cały dzień publikował obrzydliwe wpisy w internecie. Próbował również w dość osobliwy sposób "relacjonować" uroczystości pogrzebowe, jednak 

"Wisienką na torcie" jadu był post zamieszczony wieczorem na Facebooku. W tym wpisie Wałęsa obraził zarówno zmarłego premiera Olszewskiego, jak i ludzi, którzy współtworzyli jego rząd. Na pełen nienawiści wpis zareagował również były wiceszef MON, Bartosz Kownacki. W życiu i karierze tego polityka premier Olszewski był szczególną osobą- jego mistrzem, nauczycielem i autorytetem, chyba w tym należy więc upatrywać ostrej reakcji posła PiS.  

 „Dramat Polski polega na tym, że jedną z najważniejszych ról w XX wieku odegrał człowiek, którego kulturę i świadomość, gdyby porównać do pracownika PGR-u, to obraziłoby się tego pracownika”- napisał Bartosz Kownacki, oznaczając Wałęsę. Poseł PiS popełnił jednak pewną pomyłkę, jednak tłit ostatecznie dotarł do byłego prezydenta, który odpowiedział... w typowym dla siebie stylu.

„Panie Kownacki, małpy na Twitterze nie umiesz zrobić, Francuzów chcesz uczyć jeść widelcem, Homara od armaty nie rozróżniasz, a pchasz się na salony”- napisał laureat POKOJOWEJ Nagrody Nobla. 

W odpowiedzi były wiceszef MON napisał tłit od nowa, również oznaczając Wałęsę, po czym zamieścił kolejny. Było to zdjęcie kwiatów i zniczy na grobie śp. premiera Olszewskiego. "Polacy pamiętają, kto był prawdziwym patriotą"-napisał poseł. 



 

yenn/Twitter, Fronda.pl