Wesołe pląsy Romana Giertycha podczas niedawnego marszu Komitetu Obrony Demokracji stały się już hitem internetu. Jednak jak się okazuje, radość i podskoki towarzyszące wykrzykiwaniu haseł "Kto nie skacze, ten za PiS-em" mogą mieć dla byłego posła, a obecnie czynnego zawodowo adwokata poważne konsekwencje. 

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Daniel Milewski skierował wniosek do władz adwokatury w sprawie wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec Romana Giertycha. 

Poseł w swoim wniosku zauważył, że Giertych swoim zachowaniem naruszył porządek publiczny. Jego zdaniem, gdy na takie zachowanie pozwala sobie adwokat, powinno się to spotkać ze stanowczą reakcją. 

We wniosku złożonym przez Milewskiego czytamy również:

"Pan mecenas skakał po murku polskiego parlamentu i szerzył mowę nienawiści wobec prezesa PiS. Takie zachowanie nie licuje z godnością sprawowanego przez pana Giertycha zawodu, za co adwokaci ponoszą odpowiedzialność dyscyplinarną".

Milewski swoje pismo skierował do prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej – adw. Andrzeja Zwary, Rzecznika Dyscyplinarnego Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie - Ewy Krasowskiej oraz Rzecznika Dyscyplinarnego Naczelnej Rady Adwokackiej - adw. Łukasza Chojniaka.

Milewski podkreślał również, że choć żyjemy w państwie demokratycznym i każdemu wolno wyrażać swoje poglądy, adwokatowi nie wolno tego czynić w sposób, który uwłaczałby godności wykonywanego przezeń zawodu.

emde/wiadomosci.wp.pl