To będzie największy hotel w Polsce i to zaledwie 150 metrów od Bałtyku! Wycięto 1,5 tys. drzew, a wójt, który sprzedał ziemię, został  jego dyrektorem.

W Pobierowie na Wybrzeżu Rewalskim powstaje największy hotel w Polsce, który będzie mógł w 1,1 tys. pokojach zmieścić 3 tys. gości. W 2017 roku miasto sprzedało teren Tadeuszowi Gołębiowskiemu za za 50 mln złotych.

Gmina Rewal, która sprzedała działki pod budowę hotelu, była wówczas zarządzana przez wójta Roberta S., oskarżonego przez prokuraturę o „niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień przy zawarciu umowy z para bankami”. 

Jak informuje portal TVP INFO, "gmina miała ponieść szkodę w wysokości 21 mln zł"

– Brakowało nam w gminie klienta z innej, wyższej półki. Brakowało nam hotelu pięciogwiazdkowego. Ten hotel będzie uzupełnieniem oferty gminy – mówi były wójt,a aktualnie dyrektor hotelu w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”. 

Jak podawała prokuratura, oskarżony wójt miał „przywłaszczyć 17 tys. zł przy pomocy dwóch swoich współpracowników”. 

Przed Sądem Okręgowym w Szczecinie oprócz wójta i dwóch współpracowników odpowie też troje byłych skarbników: Seweryn B., Artur M. i Iwona S.

- Wydaje nam się, że problemem nie jest konkretna budowa i wycięte 1500 drzew. Jest nim raczej to, że mimo różnych alarmowych sygnałów, które dostajemy w ciągu ostatnich lat, cały czas myślimy o wzroście w ten sam sposób, w jaki myśleliśmy 60 lat temu, kiedy jeszcze nie było mowy o zmianach klimatu, o globalnej utracie różnorodności biologicznej. Ciągle myślimy: budować więcej, budować większe, a co za tym idzie jeszcze bardziej zasobochłonne - skomentował Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska.

bz/FB/TVP INFO