W 2019 r. w Wojskach Obrony Terytorialnej ma służyć 50 tysięcy żołnierzy. Nowa formacja obronna powstanie we współpracy z amerykańską Gwardią Narodową. Tylko Polska nie miała tego typu wojsk - mówił Antonii Macierewicz - gość TVP Info.

O nowej formacji obronnej - Wojskach Obrony Trerytorialnej - mówił w programie ,,Minęła dwudziesta'' szef MON, minister Antoni Macierewicz.

''Polska, na skutek działania Platformy Obywatelskiej i PSL, była jedynym krajem, które nie miało Obrony Terytorialnej. Nie mówię już o Finlandii, gdzie to masowa formacja, czy o Szwajcarii, gdzie jest istotą armii''

- stwierdził.

Poinformował również, że Wojska Obrony Terytorialnej będą tworzone w ścisłej współpracy z amerykańską Gwardią Narodową.

W Wojsku Polskim z początkiem 2017 r. zostanie powołany nowy rodzaj sił zbrojnych – Wojska Obrony Terytorialnej (WOT). Przewiduje to ustawa uchwalona w środę przez Sejm. Ministerstwo Obrony Narodowej chce, aby już w 2019 r. w tych formacjach obronnych służyło ponad 50 tys. żołnierzy.

Na całym świecie taki rodzaj sił zbrojnych to coś oczywistego, mówił Antoni Macierewicz.

''We wszystkich krajach wojska obrony terytorialnej są naturalnym sposobem działania. Zwłaszcza teraz, po doświadczeniach z Ukrainą, gdzie wojna hybrydowa wymusza kontrdziałania'' stwierdził szef MON.

W rozmowie w TVP Info, minister obrony narodowej tłumaczył, dlaczego Wojska Obrony Terytorialnej będą rozmieszczone na wschodzie kraju w początkowym etapie.

''Polska znajduje się w takiej sytuacji geopolitycznej gdzie główne zagrożenie jest ze wschodu. Nasz sąsiad – Ukraina – jest poddawany agresji, gdzie część terytorium zajmują wojska rosyjskie. Kraje Bałtyckie są pod nieustanną presją Federacji Rosyjskiej. To wszystko sprawia, że musimy rozwinąć nasze Wojska Obrony Terytorialnej tam, gdzie jest najważniejsze zagrożenie, ale z czasem także reszta Polski będzie nasycana tymi wojskami''
wyjaśniał minister Macierewicz.

Szef MON powiedział również, że nie dziwi go zainteresowanie strony rosyjskiej sprawą WOT.

''Rosjanie bardzo interesują się tym, co dzieje się w armii polskiej, bo Polska jest najpoważniejszym graczem militarnym na tym obszarze (..). Polska armia była minimalizowana, miniaturyzowana, ale potencjał polski jest olbrzymi''

– podkreślał minister.

Antoni Macierewicz mówił też na temat Bartłomieja Misiewicza. Oświadczył, że nie będzie dotyczącego zatrudnienia Misiewicza w Polskiej Grupie Zbrojeniowej oraz jako szefa gabinetu politycznego MON.

Prokurtaura nie stwierdziła, by doszło tu do przestępstwa.

''Od początku mówiłem, że te zarzuty nie miały podstaw, poza nagonką na tego młodego, bardzo sprawnego i inteligentnego oraz przydatnego Polsce urzędnika''

– stwierdził A. Macierewicz

LDD/TVP Info/fronda.pl