Afera podsłuchowa nie była niczym innym, jak tylko wojną w łonie jednej mafii” - powiedział Wojciech Sumliński.

W trakcie jednego ze spotkań dziennikarz stwierdził:

[Była wojną – red.], gdzie mniejszy gangster próbował spacyfikować mniejszego, tu nie było nikogo dobrego”.

Dalej dodaje wprost:

To była wojna Bronisława Komorowskiego z Donaldem Tuskiem. Wojna środowiska WSI z pewną częścią środowiska Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego”.

dam/twitter,Fronda.pl