Jak wynika z raportu, rodziny bezdzietne stanowią ponad połowę wszystkich rodzin. Dzieci w ogóle nie ma aż 53,4 % rodzin. Zbliżony jest odsetek par posiadających jedno i dwoje dzieci. To odpowiednio – 22 i 20%. Z kolei, jeśli zapytamy o jeszcze więcej dzieci będzie już tylko gorzej – trójkę potomstwa ma tylko 4,5 % rodzin. Natomiast czwórki doszukamy się u jedynie jednego procenta włoskiego społeczeństwa.

Dlaczego tak się dzieje? Większość rodzin bezdzietnych za wystarczające tłumaczenie podaje swój własny, wolny i świadomy wybór. A już co piąta rodzina "wykręca się" brakiem pieniędzy na utrzymanie potomstwa (według ich szacowań – jedno dziecko "kosztuje" 643 euro miesięcznie).

Kolejną wymówką włoskich małżeństw jest trudność w pogodzeniu rodzicielstwa z pracą zawodową.

Komentatorzy tego raportu zauważają, że Włochy to kraj, który poświęca bardzo skromne pieniądze na politykę prorodzinną – tylko 1,1 % swojego PKB. Dla porównania – to dwa razy mniej niż Francja i aż trzy razy mniej niż Niemcy. Być może właśnie to jest przyczyną tak niskiego wskaźnika potomstwa wśród Włochów.

Zobacz także:

Dlaczego Polacy nie chcą mieć dzieci

 

eMBe/polskieradio.pl

 

/