Witold Gadowski zajął się tym razem w ,,Komentarzu  tygodnia'' pamięcią o Żołnierzy Wyklętych. W tym kontekście zwrócił uwagę na książkę Piotra Zycowicza ,,Skazy na pancerzach''.

,,Pisze o tym, jakie morderstwa i niegodziwości popełniali dowódcy partyzanckich oddziałów antykomunistycznego powstania w Polsce. Pan Zychowicz słynie z demaskatorskich i obrazoburczych publikacji [...] Czy pisanie o morderstwach popełnianych przez Żołnierzy Niezłomnych na podstawie bardzo wątłych źródeł (które krytykuje Leszek Żebrowski), to jest najwłaściwsze na 1 marca?'' - pytał Gadowski.

,,Dopiero co odwojowaliśmy z odmętów PRL-owskiej niepamięci Żołnierzy Niezłomnych. Dopiero co ucichły salwy PRL-owskiej propagandy, które brzmiały nad ich martwymi głowami i znowu wracamy do tej narracji?'' - stwierdził.

,,Dziś, bez kontekstu okrucieństw, zdrady, które zewsząd otaczały Żołnierzy Niezłomnych, bez kontekstu rozpanoszonej bolszewickiej zarazy w Polsce, pisze się „niewinnie” książkę [...] Czy taka narracja nie zbiega się teraz z tym, co dzieje się wokół nas z tym trucicielskim, zajadłym atakiem na Polskę i wszystko, co się z Polską wiąże? Z tą próbą ubłocenia siłą naszych dziadów i ojców?'' - dodał.

Ponadto Gadowski omawiał też kampanię ,,Gazety Wyborczej'' w 50. rocznicę wydarzeń marcowych i liczne przejawy oskarżania Polski o antysemityzm. Zachęcamy do obejrzenia nagrania!

mod/radiomaryja.pl