"Myślę, że idąc drogą pieniędzy, wiele się wyświetli i okaże się, że fundacja miała większe związki z Kremlem niż chociażby z Soroszem i wszystkimi przyległościami, które dezinformatorzy przypisywali Otwartemu Dialogowi" - mówi dziennikarz Witold Gadowski, komentując wydalenie Ludmiły Kozłowskiej z terenu Unii Europejskiej.

Według publicysty Fundacja Otwarty Dialog wraz z jej szefową Ludmiłą Kozłowską była sterowana przez rosyjską agenturę, wspieraną dodatkowo przez Georga Sorosza.

"Fundacja była ekspozyturą interesów Wschodu w Polsce. Myślę, że to wyraźnie wyjdzie w przepływach finansowych, ponieważ nie da się odciąć przepływów finansowych od instytucji związanych z Mukhtarem Ablyazowem, złodziejem, który ukradł z Kazachstanu ponad 6 mld dolarów i stworzył tysiące różnych instytucji na zachodzie Europy, które teraz tworzą pewną gmatwaninę" - mówił na antenie Radio Maryja Gadowski.

Dziennikarz podkreślił, że Kozłowska z premedytacją odrzucała zarzuty o współpracę z Ablyazowem. Wiedziała, że nawet minimalne przesłanki o związkach z tym człowiekiem mogły pogrążyć działania fundacji.

Pani Kozłowska może powiedzieć i napisać cokolwiek, co jej ślina na język przyniesie. Grunt, żeby trzymała się z dala od Polski i żeby sieć powiązań pani Kozłowskiej została ujawniona, a wobec osób, które brały pieniądze w kręgu Fundacji Otwarty Dialog, żeby zostały wyciągnięte konsekwencje. To jest ważne dla państwa polskiego. Nie należy zwracać uwagi na to, co pisze pani Kozłowska, ponieważ jest to tylko agresywna „paplanina” – skomentował.

W rozmowie pojawił się również temat partnera Kozłowskiej czyli Bartosza Kramka. Człowieka, który proponował zorganizowanie w Polsce akcji na wzór "kijowskiego majdanu". Co na temat akcji myśli niezależny dziennikarz?

"Miała ona na celu wprowadzenie niepokojów do Polski i za to powinien odpowiedzieć, za to służby polskie powinny rozliczyć pana Kramka. Zobaczymy, jaka będzie jego postawa wobec związku małżeńskiego z Ludmiłą Kozłowską – czy dzielnie zniesie separację, czy dzielnie zniesie film, który pokazuje relacje między nią a Mukhtarem Ablyazowem, czy też podąży tropem swojej ukochanej małżonki" – podsumował.

mor/radiomaryja.pl/Fronda.pl