Jak komentowała Elżbieta Witek z Prawa i Sprawiedliwości, Donald Tusk wcale nie odciął się od krajowej działalności politycznej, przeciwnie, stanął wyraźnie po jednej ze stron. 

Jak mówiła w „Jeden na Jeden” Elżbieta Witek na temat ewentualnego poparcia dla Donalda Tuska w kwestii przedłużenia jego kadencji jako przewodniczącego Rady Europejskiej:

„My często powtarzaliśmy, że wspieramy polskich kandydatów w instytucjach międzynarodowych. Przyglądamy się, patrzymy na zachowanie Donalda Tuska. Bo nie ma tylko do odegrania duża rolę unijną, ale jest jednak Polakiem. Sprawy dotyczące Polski też staja na porządku dziennym w UE. My patrzymy na to, jakie zyski ma Polska z tego, że Donald Tusk jest szefem RE. Pytanie jakie są te zyski. Donald Tusk miał bardzo spokojną kadencję, nie widziałam tam nadmiernej aktywności. A zwłaszcza nie widziałam, aby Donald Tusk odciął się od tego upominania się opozycji ws. TK na arenie międzynarodowej. Ja uważam, że stanął po jednej ze stron, a nie powinien był tego robić. Sprawy polskiej powinny być rozstrzygane w Polsce”.

Jak komentowała wywiad Donalda Tuska dla „Polityki”:

„Skoro mówi, że jeśli PiS zablokowałby jego kandydaturę, to byłaby afera międzynarodowa, to [jest] próba wywierania nacisku. Nie powinien tak mówić, nie powinien być taki pewien”

emde/300polityka.pl