Katolickie kościoły w Wielkiej Brytanii otrzymują przerażające groźby. Listy z pogróżkami trafiły do kilkunastu parafii. Na wszystkich pismach widnieje stempel pocztowy hrabstwa West Midlands. 

„Natychmiast przerwij wszystkie msze święte. Jeśli tego nie zrobisz, kościół zostanie wysadzony podczas nabożeństwa. Jeśli będziesz kontynuował za zamkniętymi drzwiami, członkowie twojej parafii zostaną zadźgani nożami, jeden po drugim. Krew będzie na twoich rękach. Zostałeś ostrzeżony”- list takiej treści otrzymał ks. Andrew Browne, proboszcz parafii St. Mary’s w Sheffield. Podobne listy trafiły do 14 innych kościołów katolickich w Anglii, z czego aż siedem znajduje się w hrabstwie West Midlands. 

 "To przerażające. Nigdy w życiu nie przeżyłem czegoś podobnego"- skomentował duchowny. Przez pewien czas, wskutek tej groźby, wstrzymywano odprawianie mszy świętych m.in. w kościele St. Mary's, jednak kilka dni temu parafia otrzymała gwarancje, że policja będzie pilnować bezpieczeństwa nabożeństw. 

Niestety, przedstawiciele Konferencji Biskupów Katolickich Anglii i Walii nie odnieśli się do sprawy "ze względu na toczące się śledztwo". 

yenn/GPC, Fronda.pl