Kolejny absurd ideologii homoseksualnej. Tym razem wielkie lobby gejowskie chcą zmusić do tolerowania gejów w sporcie. "W świecie futbolu mówi się o tolerancji dla homoseksualistów, ale piłkarze wciąż unikają gejów. Tę barierę chce przełamać 51-letni Holender Louis van Gaal.

"Homoseksualiści w sporcie coraz częściej ujawniają swą odmienną orientację, jednak ten trend wciąż nie może przebić się do futbolu. Piłkarzom ciężko dopuścić do siebie myśl, że mogą przebywać w szatni z gejem. Zawodnicy przyznają w wywiadach, że są tolerancyjni, jednak na zapewnieniach słownych zwykle się kończy" - informuje Onet.pl.

Dlatego holenderski trenner chce za wszelką cenę rozpocząć walkę o udostępnienie szatni piłkarskich. Trzeciego sierpnia weźmie udział w corocznej paradzie gejów, która odbędzie się w Amsterdamie, podczas której będzie lobbował za większą tolerancją dla biednych homoseksualistów. - To prawdziwy kamień milowy we współpracy środowiska piłkarskiego i gejów - przyznaje jeden z organizatorów parady, Irene Hemelaar.

sm/Onet.pl