Jest możliwe, że Stany Zjednoczone zintensyfikują swoją obecność militarną w Polsce. Jak podkreśla szef MON Mariusz Błaszczak, ,,szanse są realne'', a strona amerykańska wykazuje ,,zrozumienie'' wobec polskich postulatów. Polityk mówił o tym na antenie Polskigo Radia.

W kwietniu Błaszczak odwiedził USA, gdzie spotkał się między innymi z sekretarzem obrony Jamesem Mattisem oraz doradcą prezydenta Donalda Trumpa ds. bezpieczeństwa, Johnem Boltonem.


Błaszczak jest jednak ostrożny. W radiu wskazywał, że Amerykanie nie kwestionują ,,zasadności'' polskich nacisków w sprawie zwiększenia obecności wojskowej. ,,Zrozumienie'' jest zarówno po stronie Partii Republikańskiej jak i Demokratycznej.

Zarazem, mówił Błaszczak, chodzi o proces, który musi potrwać. Polska ma wszakże niebagatelne atuty - to duże kwoty przeznaczane na obronność, zaangażowanie w działania NATO, modernizacja wojska, budowa Obrony Terytorialnej.

,,To są wszystko działania, które zmierzają do zwiększania potencjału obronnego Polski i to jest doceniane i dostrzegane, zarówno w Waszyngtonie jak i w Unii Europejskiej'' - powiedział minister.

mod/Polskie Radio