-A w ogóle to jest nie kulturalne, że ja siedzę tak elegancko, a ty leżałeś na tej kanapie. Wiesz, że to jest chamstwo? - powiedziała Dorota Wellman do prowadzącego Piotra Najsztuba.

Dziennikarz chcąc wprowadzić swobodną atmosferę rozmowy w swoim programie "Najsztub słucha" często wygodnie rozkłada się na jednej z kolorowych kanap w studio. Taki sposób bycia spotkał się z ostrą reakcją Doroty Wellman. To zaskoczyło Najsztuba, który odparł, że Dorota również może się położyć na swojej kanapie. Dziennikarka była jednak innego zdania:

- Ale ja przyszłam do ludzi, ludzie będą na mnie patrzeć, jak ja mogę tak usiąść. Tak to my możemy sobie jak będziemy mieli romans siedzieć.

Próbując obrócić sytuację w żart, Najsztub stwierdził, że nie będą mieć romansu, bo Wellman jest stała w swoim związku. Wellman nie dała za wygraną i jeszcze bardziej pogrążyła gospodarza programu:

- Nie będziemy mieli romansu, bo ty jesteś za stary dla mnie.

Jak zauważ dziennik.pl dawno żadna z kobiet, z którymi rozmawiał Piotr Najsztub w swoim programie, nie doprowadziła go do porządku tak skutecznie, jak Dorota Wellman.

Ab/dziennik.pl