Oś ruskiej wojny dezinformacyjnej przeciwko Polsce przesunęła się z tematów związanych z Covid (siania niepewności i wrogości na tym temacie) na nienawiść do ukraińskich dzieci i kobiet szukających u nas schronienia przed krzywdą wojny.

Problem nie polega tym, że Ruscy tak działają, czyli podważają działanie państwa polskiego i próbują wprowadzić w nim chaos. Ruscy zawsze tak działali. Problem polega na tym, że są ludzie na których taki rodzaj tępej propagandy działa, działa tak skutecznie, że ją powielają. Dlaczego powielają? Niestety dlatego, że mają w umysłach realne pokłady nienawiści, z którą sobie nie radzą więc próbują to zracjonalizować. Tu z pomocą przychodzą im ruscy specjaliści od techniki manipulacji, którzy łatwo przekierowują nienawiść w dowolnie wybranym kierunku. Siła ruskiej socjotechniki jest jednak ograniczona. Jest ona tak duża jak siła nienawiści i samo destrukcji, jaka tkwi w części naszego społeczeństwa.

Jak przekierowanie nienawiści funkcjonuje w praktyce?

Jeśli chodzi o Covid to w pierwszej fazie "urabiania" mieliśmy do czynienia z podważaniem samego zjawiska pandemii poprzez fake newsy. W kolejnej "agresywnej" z kolportowaniem w sieci filmików zachęcających do znieważania i atakowania polskich policjantów i pracowników szpitali.

Obecnie modus operandi jest identycznie. Jest spokojne "urabianie" czyli wprowadzenie do obiegu fake newsów na temat uchodźców, wzbudzaniem poczucia lepszego ich traktowania oraz zawiści.

Po zakończeniu tej fazy przyjdzie czas na "agresję". Pojawią się filmiki nawołujące do znieważania i atakowania ukraińskich kobiet i dzieci.

Poniżej przykład takiego "urabiania" poprzez nieprawdziwe informacje. Filmik nagrany niby spontanicznie, przez "zatroskanego obywatela", który czuje się pokrzywdzony. Oczywiście ludzie, którzy zajmują się propagandą lub mają wiedzę z zakresu funkcjonowania ekonomiczno-spolecznego potrafią szybko odczytać, że chodzi tu o celowe wprowadzanie w błąd. Niestety są jednak ludzie którzy tego nie potrafią.

Czy coś możemy z tym zrobić?

Szczęśliwie, na przeciwnym biegunie tej osi jest człowieczeństwo. Czyli dobro, miłość i współczucie. To ono jest obecnie w zdecydowanej przewadze.

mp/facebook/maciej bienert