To już kolejna w ostatnim czasie eksplozja w Rosji związana z przemysłem zbrojeniowym. W miejscowości Perm w pobliżu Uralu doszło do potężnego wybuchu w mieszczącej się tam fabryce prochu.
Jak donoszą media, proch tam produkowany wykorzystywany jest m.in. w pociskach do systemów rakietowych wielokrotnego startu Grad i Smiercz, a także systemów obrony powietrznej.
W wyniku potężnej eksplozji życie miało stracić dwóch pracowników. Jeden miał ponieść śmierć na miejscu, drugi natomiast w wyniku odniesionych obrażeń.
Wybuchy i pożar zostały potwierdzone także przez rosyjskie media.
Jak utrzymują niektórzy świadkowe, do ataku mogło dojść przy użyciu drona lub pocisku kierowanego.
- Rosjanie będą mieli kłopoty z dostawami niekierowanych rakiet do wyrzutni Grad. W produkujących tę amunicję zakładach w Permie nagle wybuchł pożar – pisze na Twotterze redaktor Konrad Kołodziejski.
Powerful "explosion" at Perm gunpowder plant (🇷🇺) that profuces charges for Grad and Smerch multiple launch rocket systems and air defense systems.
— Anton Gerashchenko (@Gerashchenko_en) May 2, 2022
Two people have died, one is wounded in hospital - preliminary data. pic.twitter.com/LSxZkyReAT
Rosjanie będą mieli kłopoty z dostawami niekierowanych rakiet do wyrzutni Grad. W produkujących tę amunicję zakładach w Permie nagle wybuchł pożar. pic.twitter.com/G67gr2hxad
— Konrad Kołodziejski (@Kolodziejski_) May 2, 2022
mp/twitter/tysol.pl