Tomasz Wandas, Fronda.pl: Coraz częściej pojawiają się opinie, że Prawo i Sprawiedliwość chce jak najszybciej zdezubekizować Polskę. Czy to prawda, jeśli tak to w jaki sposób zamierzacie to zrobić?

Adam Lipiński, wiceszef PiS: Moje środowisko od zawsze wysuwało postulaty dekomunizacji, dezubekizacji, więc nie jest to nowa diagnoza sytuacji. Nie powiem panu, jak dokładnie to zrobimy, ale naszym celem jest, to aby byli pracownicy służb specjalnych w PLRu nie piastowali wysokich funkcji w państwie.

Jak to jest możliwe, że do dziś oficerowie tych służb dostają tak wysokie emerytury i zajmują wysokie stanowiska w naszym kraju?

Wynikało to z logiki przekształceń po 1989 roku. Te przekształcenia partycypowały także środowiska komunistyczne i postkomunistyczne, o czym pan doskonale wie. Kiszczak odgrywał bardzo ważną rolę w rozmowach Okrągłego Stołu. Środowiska, które wtedy się ze sobą porozumiewały, chroniły ten układ, który w części jest do dzisiaj. Sam jestem zszokowany jak ESbecy mogą dostawać tak wysokie emerytury.

Ile potrwa ten proces oczyszczania?

Konkretnie kiedy to nastąpi nie wiem, na pewno będzie to szybko, w niedalekiej przyszłości.

Jak być powinno?

Uważam, że ludzie, którzy pracowali w służbach w PRL, nie powinni piastować wysokich funkcji, ani w administracji, ani w spółkach Skarbu Państwa. Jest to pogląd powszechny w moim środowisku.

Kto tych ludzi chronił, komu mogło zależeć na tym aby zajmowali oni tak ważne stanowiska aż do tej pory?

Chroniły ich większości parlamentarne kolejnych kadencji. Czyli te, które wyłaniały rząd, które były decydentem.

Czyli PO-PSL?

Tak, oczywiście. A przed nimi SLD i tu sprawa się zamyka.

Bardzo dziękuję za rozmowę.