W okolicach Bagdadu doszło do kolejnego, krwawego zamachu, w którym zginęły dziesiątki ofiar. Po raz kolejny też mamy do czynienia z atakiem terrorystycznym związanym z jakąś uroczystością. Tym razem zaatakowano gości weselnych. Zginęło co najmniej 30 osób.

Zamachu dokonał  napastnik-samobójca. Doszło do niego nieopodal Bagdadu, w mieście Amerijat Faludża. Ofiar może być znacznie więcej – 45 osób zostało rannych, wiele z nich ciężko.

Nie ma do tej pory oficjalnego stanowiska żadnej z grup terrorystycznych, jednak irackie służby bezpieczeństwa podejrzewają zamach na osoby, które sprzeciwiały się dżihadystom z IS.

Wiązać to należy z coraz większą ofensywą, która ma wyzwolić Mosul z rąk IS.

dam/Fronda.pl