Na konferencji naukowej w Namibii uczeni ostrzegli, że według wielu danych stosowanie doustnej antykoncepcji oraz wczesne rozpoczęcie aktywności seksualnej prowadzi do zwiększenia ryzyka raka piersi u kobiet oraz systemu reprodukcyjnego u osób obojga płci.

W Windhoek w Namibii odbyła się w dniach 20-22 lipca konferencja „Stop Cervical, Breast and Prostate Cancer in Africa”. Obecni na niej uczeni zauważyli, że w wielu rozwijających się krajach rak staje się coraz większym problemem. Przykładowo afrykańskie kobiety chorują bardzo często na raka piersi lub szyjki macicy.

Według uczonych w rozwoju raka systemu reprodukcyjnego bardzo dużą rolę odgrywają choroby przenoszone drogą płciową. Duże znaczenie ma także stosowanie doustnej antykoncepcji. Oba te czynniki mogą mieć wpływ szczególnie na młode osoby, które angażują się w kontakty seksualne w sposób bardziej bezmyślny, zwracając mniejszą uwagę na stan zdrowia partnerów oraz na rodzaj stosowanej antykoncepcji.

Doktor onkologii Thandeka Mazibuko powiedziała, że jeżeli 18-latka cierpi na raka szyjki macicy „to oznacza to, że seks jest ważną aktywnością w jej życiu, w którą zaangażowała się w młodym wieku”.

bjad/lsn