Film, który od trzech tygodni bije rekordy popularności w sieci przedstawia pierwsze dwanaście miesięcy z życia Warda Milesa. Chłopiec przyszedł na świat 3,5 miesiąca przed terminem porodu. Był maleńki – ważył 680 gramów. Lekarze nie mieli optymistycznych prognoz – dawali mu 50 proc. szans na przeżycie.

Ward spędził w inkubatorze 107 dni. Ale przeżył. Po wyjściu ze szpitala chłopiec rósł jak na drożdżach, a uśmiech niemal nie schodził z jego twarzy.

"Zrobiłem ten film, żeby upamiętnić ten rok i pokazać postęp, jaki nasz syn uczynił" - napisał pod nagraniem jego autor, tata Benjamin Scot. „Historię miłości matki do dziecka” obejrzało już ponad 1,5 miliona internautów.

MBW/TVN24/YouTube