- Jesteśmy dumni z katolików z całego naszego kraju, którzy poszli za głosem swojego sumienia, a nie kierowali się opinią hierarchii; oni oddawali głos zgodnie z duchem katolickiej nauki społecznej - uznało stowarzyszenie w  specjalnym oświadczeniu. Biskupi są zawiedzeni i planują wzmożenie wysiłków w ramach katechezy. 

 

- Niestety, nasi biskupi ignorują Ewangelię i duszpasterską mądrość, stawiając się w agresywnej opozycji do cywilnych małżeństw dla wszystkich dzieci Boga – piszą dalej autorzy oświadczenia. – Zawiedli, ponieważ nie stanęli po stronie głęboko wierzących katolickich Amerykanów, którzy szanują rozsądny rozdział kościoła i państwa [mała litera w oryginale – jr] oraz opowiadają się za uczciwym traktowaniem wszystkich ludzi – dodają.

 

Głos zabrał też arcybiskup  Seattle J.Peter Sartain. – Jestem zawiedziony, że tak wielu głosujących nie potrafiło uznać małżeństwa między kobietą a mężczyzną jako naturalnej instytucji, która służy trwałej, wiernej miłości pary, przynosi jej potomstwo i tworzy przestrzeń dla wychowywania i edukowania go – stwierdził hierarcha w oświadczeniu.

 

W ostatnim pokoleniu dramatycznie spadła liczba sakramentalnych małżeństw w Stanach Zjednoczonych – mimo że wspólnota katolików poszerzyła się do 17 milionów. W 1972 zawarto 415.487 małżeństw, a w 2010 już tylko 168.400.

 

Jr3/NCR