Szef polskiej dyplomacji, Witold Waszczykowski spotkał się ze swoim maltańskim odpowiednikiem, Carmelo Abelą, który przebywa dziś z oficjalną wizytą w Warszawie.

Ministrowie rozmawiali o polityce europejskiej oraz relacjach bilateralnych.

"Czekamy na nowy rząd niemiecki. Mamy nadzieję, że włączy się on w dyskusję o reformie Unii Europejskiej"- poinformował Waszczykowski po spotkaniu. 

Szef polskiego MSZ powiedział podczas konferencji prasowej, że na spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Malty zostały poruszone m.in. takie kwestie, jak Brexit czy reformy Unii Europejskiej.

"Mamy do czego się odnosić, ponieważ mamy zgłaszane koncepcje - przez szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude’a Junckera, niedawno wysłuchaliśmy też wystąpienia prezydenta Francji Emmanuela Macrona, w którym to usłyszeliśmy wiele ciekawych propozycji"- podkreślił minister Waszczykowski. Jak dodał, również podczas kampanii wyborczej w Niemczech pojawiło się wiele pomysłów na reformy UE. Szef MSZ rozmawiał z Carmelo Abelą również o zagrożeniach i wyzwaniach, w obliczu których znajduje się Wspólnota. 

"Informowałem mojego kolegę o sytuacji na wschód od Polski, o konflikcie między Rosją a Ukrainą, ale też mówiłem, że jesteśmy zainteresowani rozwiązywaniem konfliktów, jakie rodzą się na południu Europy"- podkreślił Waszczykowski. 

Minister poinformował, że Polska będzie podejmowała wiele z tych kwestii jako niestały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ. 

W ocenie ministra Abeli propozycje prezydenta Francji dotyczące reform UE są "interesujące". Jak zaznaczył szef dyplomacji Malty, jego kraj ma „swoje czerwone linie”, jeśli chodzi o możliwe zmiany w pewnych obszarach. Z kolei Witold Waszczykowski wyraził satysfakcję z pojawiania się propozycji reformy Wspólnoty i tego rodzaju wystąpień. 

"Powinniśmy bowiem koncentrować się nie tylko na rozwodzie z Wielką Brytanią, ale również na tym, jak zreformować UE, aby wyciągnąć lekcje z Brexitu, z tego, że tak ważne państwo jak Wielka Brytania poczuło się nieusatysfakcjonowane byciem w UE"- podkreślił szef MSZ. Jak dodał, Polsce nie wszystko odpowiada zarówno w propozycjach Emmanuela Macrona, jak i tych wcześniejszych, przedstawionych przez szefa KE, Jeana-Claude'a Junckera. 

"Chcielibyśmy jednak, żeby to były wystąpienia, które będą szły w kierunku utrzymania jedności UE a nie dzielenie jej"- powiedział minister, który zwrócił uwagę, że już teraz Unia Europejska ma różne prędkości. 

"Są różne strefy, jest strefa euro, strefa Schengen, ale powinniśmy iść raczej w kierunku poszukiwania współpracy. Póki co 28 krajów a za chwilę 27. Nie powinniśmy mnożyć propozycji dzielenia UE a próbować rozwiązać problemy, przed jakimi stoi w formule 28 a potem 27 państw"- podkreślił szef polskiej dyplomacji. Według Waszczykowskiego, najważniejsza jest dyskusja o przyszłości Unii, zwłaszcza w kontekście wyborów w niektórych krajach członkowskich, gdzie wysoki wynik osiągnęły skrajne ruchy i partie.

Z kolei Abela zaznaczył, że ważnym elementem rozmowy z jego polskim odpowiednikiem były kwestie gospodarcze oraz współpraca firm polskich i maltańskich. 

yenn/PAP, Fronda.pl