To nie będzie tak, że Tuska zastąpi ktoś o podobnej charyzmie, wizji, politycznym zacięciu i takiej wyjątkowości – powiedział Grzegorz Schetyna na antenie RMF FM. – Wydaje mi się, że w pierwszej części, zaraz po odejściu Tuska do Brukseli, warto pomyśleć o takim przywództwie zbiorowym, nie jednoosobowym – dodał.

Zdaniem Schetyny, klasę i wartość partii politycznej poznaje się po tym jak lider, „charyzmatyczny przywódca” zostawia ją, odchodzi. Nie zmienia faktu – jak dodaje – że to Platforma musi pokazać, „że może żyć i radzić sobie bez Tuska”.

Na pytanie, czy uważa, że Ewa Kopacz będzie takim charyzmatycznym kapitanem, polityk PO odpowiada: „Nie, nic dwa razy się nie zdarza. To nie będzie tak, że Tuska zastąpi ktoś o podobnej charyzmie, wizji, politycznym zacięciu i takiej wyjątkowości. Wszystko będzie inne, będą inni liderzy, inne rozdania personalne” – stwierdził.

Nie tak dawno temu media rozpisywały się o konflikcie Grzegorza Schetyny z Donaldem Tuskiem. Politycy nie szczędzili sobie obraźliwych komentarzy, a teraz Schetyna mówi o „charyzmie i wyjątkowości” Donalda Tuska. Póki co, nic nie wskazuje na to, by były przewodniczący klubu parlamentarnego PO znalazł się w rządzie Ewy Kopacz. Niedługo dowiemy się, czy Donald Tusk coś dla niego ugrał...

ed/ RMF FM