Kongijka podróżująca z Polski do Madagaskaru próbowała przermycić w walizce z podwójnym dnem heroinę o wartości ok. 200 tys. złotych. Jej działanie udaremnili funkcjonariusze z Działu Granicznego Realizacji Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego w Warszawie. Kobieta została przewieziona do szpitala, a badania wykazały obecność środków odurzających w jej organizmie.

Uwagę funkcjonariuszy przykuło dziwne zachowanie Kongijki na warszawskim Lotnisku Chopina. Kobieta próbowała przekierować swój bagaż do Włoch. Kontrola wykazała, że walizka, z którą podróżowała Kongijka ma podwójne dno. Okazało się, że kobieta ukryła tam heroinę "bardzo wysokiej czystości". Jak ocenili funkcjonariusze w rozmowie z portalem Wp.pl, Kongijka miała przy sobie ilość proszku wystarczającą na ok. 3500 "działek"  o kilkukrotnie wyższej wartości detalicznej niż hurtowa.

Wobec przemytniczki zastosowano areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy. Kobiecie grozi kara 3 lat pozbawienia wolności.

yenn/wawalove.wp.pl, Fronda.pl