Prezydent Francji Emmanuel Macron wystąpił dziś na forum Parlamentu Europejskiego, gdzie zaprezentował cele i dążenia Francji w związku z objęciem przez ten kraj prezydencji w Unii Europejskiej. Okazuje się, że dla francuskiej prezydencji najważniejsza nie będzie walka z pandemią koronawirusa, kryzysem energetycznym czy rosyjskim imperializmem. Zaprezentowany przez Macrona priorytet to… powszechny dostęp do aborcji.

Emmanuel Macron stwierdził, że do Karty praw podstawowych Unii Europejskiej należy wpisać prawo do aborcji.

- „Gratulacje, Panie prezydencie Macron, udało się Panu teraz przekonać wiele milionów Europejczyków, że Europa, której chcą, jest zupełnym przeciwieństwem tej pańskiej, która z taką arogancją i wyższością przemawia w Parlamencie Europejskim. W dodatku to niesłychane, aby nadużywając czasu wystąpienia aż do 39 minut - przeprowadzać swoją kampanię wyborczą w tym miejscu za pośrednictwem Parlamentu”

- odpowiedział prezydentowi Francji hiszpański europoseł Hermann Tertsch.

Polityk VOX przypomniał, że „Europa jest w dramatycznej sytuacji, zagrożona militarnie ze wschodu a Polska i Ukraina znajdują się w bezpośrednim stanie zagrożenia”.

- „A Pan zamiast bronić Polski, bronić granicy, znów karci, znów szuka winnych w Polsce i na Węgrzech. A to przecież to Pan, panie Prezydencie stosuje drastyczne metody pod pretekstem walki z COVID, które przypominają te chińskie, to Pan stosuje przemoc wobec żółtych kamizelek i innych protestujących, która też ma wiele wspólnego z metodami Chińczyków. To jest właśnie pogwałcenie rządów prawa a nie te wymysły używane do Pana ideologicznej wojny z Polską i Węgrami”

- wyliczał eurodeputowany.

- „Nie powiedział Pan ani słowa o rodzinie, o wskaźniku urodzeń, o tych problemach ekonomicznych, z którymi zmagają się rodziny w pandemii tylko okazuje się, że prawo do aborcji jest Pana priorytetem? No na Boga, prezydencie zachowamy w smutnej pamięci to Pana wystąpienie”

- dodał.

W kwestii obronności i bezpieczeństwa prezydent Francji podkreślił, że „Europa musi wykazać się siłą”.

- „Nie może być uzależniona od wyborów innych. Musi być wolna. Musi znowu być w stanie zarządzać swoimi granicami, swoją przestrzenią”

- podkreślał.

Zaznaczył, że wspólnie z NATO Unia Europejska musi wypracować doktrynę obronności.

- „Bezpieczeństwo naszego kontynentu wymaga abyśmy uzbroili naszą Europę. Musi być ona siłą pokoju i równowagi, w szczególności w dialogu z Rosja. Bronię tego dialogu od wielu lat. To nie jest opcja. (…) Potrzebujemy go. Musimy postawić nasze jasne wymagania i musimy sprawić, że zostaną one uszanowane. To musi być szczery dialog biorący pod uwagę destabilizację, spekulację i manipulację (ze strony Rosji)”

- stwierdził.

Zapowiedział, że „prezydencja francuska będzie promowała wartości, które są naszym fundamentem i które czasami traktujemy jak coś, co już osiągnęliśmy”.

kak/PAP, DoRzeczy.pl