W miniony weekend światem wstrząsnęła wieść o śmierci byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, wielkiego przyjaciela Polski, George'a H.W. Busha. Wkrótce odbędą się uroczystości pogrzebowe, na które zaproszono m.in. byłego prezydenta RP, Lecha Wałęsę. 

Laureat pokojowej nagrody Nobla poprosił Kancelarię Prezydenta oraz Ministerstwo Spraw Zagranicznych o pomoc w organizacji wyjazdu. Jak podaje Polsat News, nie otrzymał na razie odpowiedzi. 

Trumna z ciałem byłego prezydenta USA, który spocznie wkrótce w Teksasie, obok zmarłej w kwietniu tego roku małżonki, Barbary oraz córeczki Robin, wystawiona została na widok publiczny w rotundzie pod kopułą Kapitolu. 

Msza święta z udziałem wszystkich żyjących amerykańskich prezydentów odbędzie się w waszyngtońskiej Katedrze Narodowej, zaproszono również byłych i obecnych przywódców światowych. We wtorek do USA wyruszy prezydent Andrzej Duda, który na uroczystościach pogrzebowych będzie reprezentować państwo polskie. 

Jako były prezydent Polski również Lech Wałęsa otzymał zaproszenie. W poniedziałek przed południem poprosił Kancelarię Prezydenta oraz MSZ o pomoc w zorganizowaniu podróży, jednak nie otrzymał jeszcze odpowiedzi.

yenn/Polsat News, Fronda.pl