Lech Wałęsa udzielił wywiadu dla niemieckiego dziennika „Die Welt”, w którym atakował obecny rząd i ogłaszał zwycięstwo protestów przeciw reformie sądownictwa.

Według Wałęsy „Młodzi ludzie odnieśli piękne zwycięstwo swoimi pokojowymi protestami, tak jak my 50 lat temu”. Przy tym Wałęsa podkreślił niepełne zwycięstwo z racji zawetowania przez prezydenta Andrzeja Dudę dwóch z trzech ustaw. Według byłego prezydenta reforma według PiS była „niezgodna z wartościami europejskimi”.

Wałęsa twierdzi, iż społeczeństwo powinno jak najszybciej odebrać władzę demokratycznie wybranemu rządowi, a w swym straszeniu posunął się nawet do określenia, że PiS przed oddaniem władzy będzie się bronił tak mocno, że nie wykluczone jest strzelanie do ludzi.

„Jeśli nie będziemy solidarni będą nas prześladować. Już próbowali zrobić ze mnie agenta komunistycznych służb” – stwierdził Lech Wałęsa ma łamach „Die Welt”.

krp/wpolityce.pl, Fronda.pl