Lech Wałęsa znów atakuje śp. Kornela Morawieckiego. Tym razem były prezydent zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego tekstem sugerującym współpracę śp. Kornela Morawieckiego z Kiszczakiem. Do sprawy odniósł się prof. Sławomir Cenckiewicz, dyrektor Wojskowego Biura Historycznego.
- W pismach Pańskiego Ojca z tamtych czasów Solidarności Walczącej publikowano materiały, które dopiero teraz po latach ogłoszono jako znaleziska teczki Kiszczaka. Więc Kiszczak wcześniej podrzucał Morawieckiemu czy Morawiecki współpracował z Kiszczakiem. Może chce Pan więcej dowodów - napisał Lech Wałęsa do Mateusza Morawieckiego.
- Jednak nie Kaczyński i Wyszkowski, nawet nie Centkiewicz, to Morawiecki podrzucił do Marii Kiszczak teczki "Bolka"! Nasze "Dobro Narodowe" obalyło całą naukę o źródłach wywołanych (relacjach), bo jeden, przecież z gruntu wiarygodny świadek, nie może mieć tyle wersji przeszłości - odpowiedział Sławomir Cenckiewicz.
Lech Wałęsa skasował swój wpis.
Jednak nie Kaczyński i Wyszkowski, nawet nie Centkiewicz, to Morawiecki podrzucił do Marii Kiszczak teczki "Bolka"!
Nasze "Dobro Narodowe" obalyło całą naukę o źródłach wywołanych (relacjach), bo jeden, przecież z gruntu wiarygodny świadek, nie może mieć tyle wersji przeszłości pic.twitter.com/SgfYwp1OIB
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) October 8, 2019
bz/TT