Grupa satanistów pod przywództwem Michaela Forda 30 października w Houston zainauguruję nowo wybudowany "kościół" szatana. 

"Wielki Kościół Lucyfera", bo tak nazywać się będzie miejsce "kultu", stanie w Houston w pobliżu katolickich kościołów, protestanckich miejsc zgromadzeń, czy zabytków. 

Liderzy organizacji jasno zaznaczają, że ich "kościół" należy brać w cudzysłów i że w żadnym wypadku nikt nie będzie tam oddawał hołdu szatanowi. To bowiem jest sprzeczne z założeniami satanizmu jako takiego. 

Jak powiedział Michael Ford, lider satanistów z Teksasu:

"Nie wierzymy w istnienie żadnego bóstwa, lub jakiejkolwiek innej siły wyższej. Oczywiste jest więc, że nie będziemy oddawać nikomu czci. Wg nas jedyną istotą jaką powinien czcić człowiek, jest on sam. Każdy z nas jest dla siebie bogiem i boginią".

Sataniści (czy też lucyferianie jak sami siebie określają) twierdzą, że nie odbierają Szatana tak, jak prezentuje go chrześcijaństwo, to jest antropomorficznie.

"Dla nas jest to światło, które ma oświecać umysły ludzi tak, aby nie myśleli wg schematów i byli wolni" - mówią przedstawiciele organizacji.

Data inauguracji "świątyni" oczywiście nie jest przypadkowa. Sataniści chcą by ich centrum rozpoczęło działalność w przededniu Haloween. 

emde/click2houston.com