Chrześcijanie na terenach Demokratycznej Federacji Północnej Syrii (DFPS) budują nowe kościoły. Jednym z nich jest kościół w wiosce Szalumije koło miasta Trbespije. Miejscowi Asyryjczycy twierdzą, że nie mają problemów z kurdyjskimi władzami.

„Przed 2011 rokiem w naszej wiosce mieszkało sto rodzin i byli to zarówno chrześcijanie, jak i muzułmanie, jazydzi i Kurdowie” - powiedział Farid Isa Gawrije, z którego inicjatywy w wiosce powstaje nowy kościół. „Teraz pozostało już tylko kilkanaście rodzin, pół na pół chrześcijanie i Kurdowie, reszta wyjechała do Europy” - dodał Gawrije.

Według Gawrije przyczyną wyjazdu był strach przed dżihadystami. „To było na początku tej wojny. Nusra była 10 km stąd i wszyscy się bali, że dżihadyści tu przyjdą” - wspominał Gawrije. Dżabat al-Nusra to związana z al-Kaidą organizacja zbrojna, której część oddziałów przeszło później do Państwa Islamskiego (IS).

Mieszkańcy Szalumije należą do Syriackiego Kościoła Prawosławnego, a miejscowa parafia jest pod wezwaniem Maryi Dziewicy. Miejscowi Asyryjczycy przybyli tu sto lat temu, uciekając do Syrii przed prześladowaniem chrześcijan przez Turków.

mor/KAI/Fronda.pl