Piotr Misiło został dziś zawieszony w prawach członka Nowoczesnej. Poinformowała dziś o tym szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.

Piotr Misiło niszczy KO przez swoje osobiste ambicje. Zgodnie z decyzją Zarządu zawieszam go w .N i składam wniosek do Sądu Koleżeńskiego o usunięcie go z partii”

- napisała Lubnauer.

Jej decyzja to reakcja na słowa posła, który stwierdził w rozmowie z „Rzeczpospolitą”:

Pana Kałużę rekomendowała, poprzez ręczne sterowanie sekretarza generalnego, Monika Rosa. Wnioski muszą być wyciągnięte. Oczekuję dymisji Adama Szłapki. Natychmiast. W walce z PiS nie możemy nigdy więcej pozwolić sobie na tak szkolne błędy”.

Misiło mówił również:

Nie zarządzała nigdy dużymi zespołami ludzi. Nie uczestniczyła w wielopoziomowych, trudnych, procesach. Katarzyna się uczy. Mam nadzieję, że zdąży się nauczyć, zanim będzie za późno”.

Poseł Nowoczesnej odpowiedział Lubnauer takim oto wpisem:

"Nie dokazuj, Kasia nie dokazuj, Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud.

Moje osobiste ambicje zawiesiłem przed rokiem, popierając Ciebie na przewodniczącą @Nowoczesna Nie zdałaś @KLubnauer egzaminu. W demokratycznej partii, zawieszać za krytykę sekretarza? Rechot historii".

dam/twitter,PAP