Możliwość przywrócenia kontroli na niektórych granicach w strefie Schengen nawet na dwa lata jest jednym z tematów narady ministerialnej w Brukseli. To konsekwencja problemów Grecji z ochroną granic w związku z presją migracyjną. Dziś w Brukseli rozmawiać o tym będą ministrowie spraw wewnętrznych z 28 krajów.

Przywrócenie kontroli na niektórych granicach to propozycja Luksemburga, kierującego pracami Unii Europejskiej. Ale jeszcze kilka dni temu mówiło się o wykluczeniu ze strefy Schengen tylko Grecji, bo nie stworzyła ona centrów identyfikacji uchodźców i nie poprosiła o unijną pomoc. To miała być presja na Ateny, by przyspieszyły działania. Teraz mowa jest o kontrolach na granicach innych krajów. I tak na przykład Niemcy, Austria, Francja i Szwecja, które już wcześniej, tymczasowo opuściły szlabany graniczne, mogłyby utrzymać zaostrzone kontrole nawet przez dwa lata.

Co na to Komisja Europejska? Priorytetem Komisji jest utrzymanie Schengen, oraz pomoc Grecji i innym krajom zmagającym się z napływem uchodźców. Komisja oczekuje konkretnych postępów w tworzeniu miejsc identyfikacji migrantów do grudniowego szczytu Unii - powiedziała rzeczniczka Komisji Natasha Bertaud. Dziś żadne decyzje o przywróceniu kontroli granicznych w strefie Schengen nie zapadną, bo do tego jeszcze długa droga, ale kolejna dyskusja w tej sprawie źle wróży przyszłości strefy Schengen. Na szczycie za dwa tygodnie mają się tym zająć unijni przywódcy.

Rząd Aleksisa Tsiprasa zgodził się w końcu na umieszczenie wzmocnionych sił Frontexu na granicy z Macedonią. Od przyszłego tygodnia kilkuset urzędników będzie pomagać tam w rejestracji imigrantów i pobierać wszystkim odciski palców. W Grecji odbywać będą się także szybkie interwencje specjalnych oddziałów Frontexu, na co nalegała już wcześniej Bruksela. Grecki minister obrony narodowej Panos Kammenos podkreślił jednak, że nie dojdzie do wspólnych z Turcją patroli na morzu, bo mogłoby to zagrozić suwerenności jego kraju. Dodał, że Turcja także musi wywiązać się ze swoich zobowiązań i zwalczać przemyt imigrantów. Grecja nie będzie bowiem w żadnym wypadku zatapiać pontonów z uchodźcami, które wypływają z tureckiego wybrzeża.

 

W związku z napływem imigrantów do Europy i zamachami terrorystycznymi w Paryżu coraz głośniej w Unii Europejskiej o ograniczeniu swobodnego przepływu osób. Dr Karolina Borońska-Hryniewiecka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych opowiedziała o decyzjach, jakie niedawno zapadły na szczycie Rady Europejskiej zwołanym przez Francję. Jak teraz będą wyglądały kontrole na granicy osób, które przyjeżdżają spoza Unii Europejskiej? A co z kontrolą wewnętrzną?

kad/Polskie Radio