W 2012 r. Wyższa Rada Sądownicza brazylijskiego stanu Rio Grande do Sul poleciła usunięcie krzyży z wszystkich pomieszczeń sądowych tego stanu. Decyzję podjęto na wniosek różnych grup społecznych takich jak „Sieć Zdrowia Kobiecego”, „Komunikacja, Zdrowie i Seksualność”, „Światowy Ruch Kobiet”, „Grupy na Rzecz Wolnej Orientacji Seksualnej” oraz „Brazylijskiej Ligi Lesbijek”. 

Wobec takiej decyzji katolicy nie pozostali bierni. Archidiecezja Passo Fundo wniosła do trybunału odwołanie, dzięki któremu Krajowa Rada Sprawiedliwości (CNJ) anulowała poprzedni akt administracyjny.

Ta jednostronna decyzja o usunięciu krzyży została zdecydowanie zakwestionowana przez Emmanoela Campelo, członka CNJ. Jego argumentacja nie została oparta na argumentach religijnych, ale przede wszystkim na motywach czysto kulturowych.

W swoim orzeczeniu wspomniany prawnik powoływał się na dokument Paulo Brossara byłego członka Najwyższym Trybunału Federalnego. „Krzyże obecne w salach sądowych nie znajdują się tam, aby wyrażać tylko cześć wobec jednej z Osób Trójcy Świętej, według teologii chrześcijańskiej, lecz kogoś, kto został oskarżony, osądzony, skazany i stracony. W końcu oznacza Jego ukrzyżowanie jako obrazę historycznych zasad prawnych oraz jako ofiarę tchórzostwa Piłata, który mając świadomość niewinności prześladowanego, wolał umyć ręce, którym to czynem przeszedł do historii. We wszystkich salach, gdzie znajduje się figura Chrystusa, zawsze ukazany jest On jako niesprawiedliwie osądzony, nigdy w innej postawie, czy to na godach w Kanie, wśród kapłanów w świątyni, czy wraz z uczniami podczas uczty, którą uwiecznił Leonardo da Vinci” – czytamy w dokumencie Paulo Brossara. „Symbole religijne są także znakami kultury, utożsamiającymi równocześnie tradycje i wartości konkretnej kultury czy cywilizacji. W tym znaczeniu, krzyż staje się równocześnie symbolem religijnym i kulturowym, będącym jednym z najważniejszych filarów naszej cywilizacji” – uzsadniał Emmanoel Campelo z Krajowej Rady Sprawiedliwości.

„Staje się oczywistym, że aby sprostać żądaniu usunięcia symboli religijnych argumentując, że państwo jest laickie, byłoby koniecznym usunięcie również z wszystkich świąt religijnych z kalendarza, symboli narodowych, dokonać zmiany nazw miast a także zmodyfikować preambułę konstytucji federalnej” – argumentował przedstawiciel Krajowej Rady Sprawiedliwości.

„Domaganie się, ze strony mniejszości wyznającej inne przekonania, usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej, który tradycyjnie i historycznie jest w niej obecny, staje się czynem o wysokim stopniu agresywności oraz przejawem nietolerancji religijnej i dyskryminacji, ignorując w ten sposób  charakter historyczny tego znaku w brazylijskim sądownictwie” – podkreśla z przekonaniem Emmanoel Campelo.

Według orzeczenia przedstawiciela CNJ, za każdym razem, kiedy sędzia spogląda na krzyż, zawsze winien mieć świadomość niebezpieczeństwa popełnienia niesprawiedliwości. Bóg wcielony stał się właśnie ofiarą niesprawiedliwości popełnionej w procesie sądowym i o tym przypomina nam krzyż powieszony na ścianie.

Należy się spodziewać, że w najbliższym czasie krzyże wrócą na swoje miejsca w salach sądowych w brazylijskim stanie Rio Grand do Sul.

kad/ks. Z. Malczewski - Radio Watykańskie