,,Kara dla nadawcy TVN24 to coś nie do zaakceptowania; sytuacja dotycząca praworządności w Polsce pogarsza się'' - grzmiał dziś na konferencji prasowej w Brukseli gorliwy przeciwnik Polski na arenie Unii Europejskiej, skrajny lewak Guy Verhofstadt.

,,Dla nas to powód, żeby przyspieszyć w styczniu wdrażanie rezolucji przyjętej w listopadzie. Musimy przyspieszyć prace dotyczące artykułu 7'' - powiedział eurokrata.

I znowu Verhofstadt uważa, że ma prawo komentować decyzje Polaków o naszych własnych sprawach. I to tym razem nawet nie ustawy sądowe, ale zwykłą karę nałożoną przez KRRiT na komercyjną, amerykańską stację telewizyjną.

Tymczasem TVN została ukarana za naruszanie standardów przy relacjonowaniu grudniowego ,,puczu opozycji''. Na jakiej podstawie unijny lewak ocenia działania KRRiT? Cóż, chodzi jak zwykle o to samo - o walkę z Polską, która wielu wpływowym siłom w UE przeszkadza ze względu na swój szybko rosnący potencjał gospodarczy. No i odrzucanie lewackich utopii, naturalnie..

mod