W ostatnich dniach Gazprom i rosyjski wywiad ruszyły do ataku na władze PGNiG, aby przełamać impas w sprawie nowych nitek Gazociągu Północnego. Działają na kluczowych dla Nord Stream 2 odcinkach: szwedzkim i polskim. Jak pisze portal niezależna.pl, wydaje się, że to dopiero początek szeroko zakrojonej akcji.

W piątek do rządu Szwecji wpłynął wniosek o pozwolenie na budowę Nord Stream 2. Już 19 września w mediach pojawiła się informacja, że Szwecja przerzuciła 150 komandosów na Gotlandię- rok wcześniej, niż planowano. Powodem była "ściśle tajna" informacja o wzmożonym zagrożeniu ze strony Rosji. W prasie szwedzkiej i finlandzkiej pojawia się tymczasem coraz więcej doniesień o zwiększonej aktywności wywiadowczej Rosjan w Szwecji. Rosyjscy "dyplomaci" nawet nie ukrywają swojego zainteresowania pewnymi obiektami. To presja na rząd szwedzki- po tym, jak wpłynął wniosek o zgodę na budowę Nord Stream 2, rząd szwedzki nie podjął od razu decyzji, Rosjanie chcieli więc, by jak najszybciej wyraził zgodę.

W Polsce Federacja Rosyjska używa innej metody, choć w tym samym czasie. Sprawa EuRoPol Gazu została rozdmuchana właśnie teraz, kilka dni po działaniach Rosjan w Szwecji, w dodatku w taki sposób, aby zdyskredytować obecne władze PGNiG. Wszelkie osłabienie PGNiG będzie oczywiście korzystne dla Gazpromu, ponoszącego ostatnio same porażki na polskim odcinku, jak np. zapowiedź uniezależnienia się Polski od rosyjskiego gazu, ale również uruchomienie Gazoportu im. Lecha Kaczyńskiego czy decyzja UOKiK ws. Nord Stream 2.

22 września, czyli dzień po uderzeniu w PGNiG wyłoniony został nowy szef rosyjskiego wywiadu (SWR), Siergieja Naryszkina, człowieka Putina, lojalnego wykonawcę jego poleceń. Można więc spodziewać się jeszcze większego wykorzystania SWR na rzecz interesów Gazpromu. Naryszkin był niegdyś mocno związany z sektorem energetycznym.

Czy będą kolejne uderzenia w ludzi i podmioty w Polsce będące przeszkodą dla Gazpromu? Rosyjski wywiad ma duży wachlarz możliwości, jak choćby partykularne interesy mediów i polityków, mogących nawet nie zdawać sobie sprawy, że ich działania mogą służyć Rosji.

JJ/Fronda.pl