W ostatnim czasie popularność znów zdobywa aplikacja FaceApp, dzięki której za pośrednictwem naszego smartfona możemy zrobić sobie zdjęcie, które następnie zostanie np. postarzone. Okazuj się jednak, że dane gromadzone przez aplikację mogą być wykorzystywane przez rosyjskie służby – twierdzi ekspert ukraińskiej pozarządowej organizacji Laboratorium Bezpieczeństwa Cyfrowego Irina Chulivskaya.

Sprawę opisał portal ain.ua. Podkreśla, że FaceApp stworzony został przez rosyjską firmę Wireless Lab, której dyrektorem jest Jarosław Gonczarow. Zarejestrowana jest ona w Rosji i działa w ramach rosyjskiego prawodawstwa, w związku z czym rosyjskie służby mają dostęp do danych zbieranych oraz przechowywanych przez Wireless Lab.

Portal dodaje, że jeśli nie chcesz aby twoje dane ujawniono FSB – jedynym wyjściem jest niekorzystanie z aplikacji. FacApp zaznacza bowiem w swojej polityce prywatności, że może zbierać m.in. informacje na temat tego, z jakich usług korzystają ludzie i jakie witryny odwiedzają.

Chulivskaya przestrzega:

Jeśli ustawiamy FaceApp jako aplikację na smartfonie, będzie ona miała dostęp również do wszystkich zdjęć na urządzeniu, w tym do fotografii, które nigdy nie były rozpowszechniane w Internecie”.

dam/TVP.Info,Fronda.pl