„Numery z egzotycznych krajów, jak np. Demokratyczna Republika Konga (+243…..), czy Wybrzeża Kości Słoniowej (+225…) mogą do złudzenia przypominać krajowy numer kierunkowy, np. 22 (Warszawa), czy 24 (Płock). Koszty są jednak nieporównywalnie większe” - ostrzega swoich klientów Orange Polska.
Ostrzeżenie, które wydał Orange, dotyczy obecnie głównie numerów znajdujących się na Kubie (+53). Połączenie dla oszukanej osoby może być wyjątkowo kosztowne:
„Tym bardziej, że przestępcy często symulują sygnał rozłączenia, a jeśli nieświadomy użytkownik sam nie rozłączy rozmowy, połączenie trwa i jest nieprzerwanie taryfikowane”.
Przed próbami dodzwonienia się z numerów zaczynających się na +53 ostrzegali już internauci:
W sieci Orange najprościej zabezpieczyć się poprzez zablokowanie wszystkich połączeń międzynarodowych lub też zablokowanie wychodzących połączeń międzynarodowych. Najprościej można to zrobić poprzez kontakt z biurem obsługi klienta (*500).
dam/wirtualnemedia.pl,Fronda.pl