Prezydent Andrzej Duda odniósł się do dzisiejszej decyzji Komisji Europejskiej. Duda poinformował, że podjął decyzję w sprawie ustaw sądowych. 

Głowa państwa wygłosiła dziś specjalne oświadczenie, w którym informuje o swojej decyzji w sprawie ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa i uzasadnia ją.

Prezydent ogłosił, że podpisze obie ustawy. To genialna odpowiedź na szantaż Komisji Europejskiej!

Dziś KE podjęła decyzję o uruchomieniu wobec Polski art. 7.1 traktatu unijnego. Wicesprzewodniczący tej instytucji, Frans Timmermans podkreślił, że polski rząd ma teraz trzy miesiące na wprowadzenie rekomendacji dotyczących praworządności. Timmermans twierdził, że robi to wyłącznie dla dobra Polski.

Andrzej Duda w swoim dzisiejszym oświadczeniu nakreślił historię ustaw o KRS i SN, począwszy od lipcowej decyzji o ich zawetowaniu. Głowa państwa zaproponowała swoje własne projekty, różniące się od tych, które zawetował pięć miesięcy temu. 

"Rozwiązania, które zostaną wprowadzone służą demokratyzacji, a są przeciw oligarchizacji."- Tłumaczył prezydent. Jak dodał, "zdumiewają" go głosy krytyki pod adresem ustaw sądowych. Ta krytyka- wskazał Duda- jest tym bardziej niezrozumiała w ustach osób, które wiedzą, jak funkcjonują instytucje tworzące wymiar sprawiedliwości w Europie i na świecie.

"Uważam, że te rozwiązania sprawią, że ludzie wreszcie odzyskają wiarę w sądownictwo"-stwierdził prezydent w wygłoszonym w środę oświadczeniu. 

Jak dodał, "sędziowie nie są nadzwyczajną kastą", ale "sługami polskiego społeczeństwa i państwa". 

"Takiego poczucia służby oczekuję od sędziów. Wszyscy mamy służyć polskiemu państwu i obywatelom naszego kraju. Mamy dbać o to, żeby Polacy żyli w godnych warunkach i z poczuciem sprawiedliwości"- podkreślił Andrzej Duda.

"Z niesmakiem słucham głosów, również elit sędziowskich, jaki to straszny system jest wprowadzony, że będzie upolitycznienie KRS. Proszę sprawdzić w ilu krajach to egzekutywa ma wpływ na skład sędziowskich. W Stanach Zjednoczonych nie ma takiego wpływu wcale. Nie tylko grupa rządząca, ale i opozycja będzie mogła wskazać sędziów"- zwrócił uwagę prezydent. Jak dodał, sędziowie nie mogą sami decydować o swoich sprawach, ponieważ władze muszą się równoważyć.

"Ma to służyć wyeliminowaniu niesprawiedliwości i omyłek. Jeżeli czyjeś podstawowe prawa będą naruszone, to będzie można zwrócić się do odpowiednich organów, o to, żeby w jego imieniu taką skargę nadzwyczajną wnieść. Tak więc najpierw te podmioty będą się zastanawiały. Obywatel będzie mógł uwierzyć, że Polska jest krajem uczciwym i sprawiedliwym"- podkreślił Andrzej Duda.

yenn/Fronda.pl