W amerykańskiej szkole średniej w Great Mills w stanie Maryland, ponad 100 km na północ od Waszyngotnu, doszło do strzelaniny. Jeden z uczniów strzelał z broni palnej, ciężko raniąc dwójkę kolegów. 

Sprawca zginął w wymianie ognia z ochroniarzem.

Strzały padły około godziny 8 rano czasu lokalnego. Do szkoły uczęszcza ok. 1600 dzieci. "Uczeń, który ciężko ranił z broni palnej dwójkę kolegów, zginął następnie w wymianie ognia z ochroniarzem"- poinformowało biuro szeryfa okręgu St. Mary's, Tima Camerona.

Ranni w strzelaninie uczniowie są w stanie krytycznym. Przewieziono ich do pobliskich szpitali. Szkołę otacza kordon policji. Na miejscu są również przedstawiciele Urzędu do spraw Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej i Materiałów Wybuchowych. Rodzice uczniów dostali zalecenie, aby na razie nie pojawiać się w rejonie placówki. 

Strzelanina miała miejsce na kilka dni przed demonstracją uczniów pod hasłem „Marsz o nasze życie”, która ma się odbyć w Waszyngtonie. Zorganizowano ją w następstwie strzelaniny w szkole na Florydzie, gdzie zginęło 17 osób.

yenn/IAR, Fronda.pl